19 maja 2015
ERASMUS+ W LUBICZU - PIERWSZY DZIEŃ PROJEKTU ZA NAMI
Mimo że goście przyjechali już do nas wczoraj wieczorem, dopiero dziś rano, czyli 19 maja, powitaliśmy ich oficjalnie w naszej szkole. Najpierw przywitała ich piosenka, śpiewana przez uczniów klasy Vb i Vd, która jednocześnie była życzeniem udanego pobytu w Lubiczu: "Don't worry, be happy!", a potem Bartek, Zuzia i Weronika w sześciu językach świata - po polsku oraz dla gości z Anglii, Niemiec, Francji, Szwecji i Turcji - powielili powitanie, po czym zaprosili wszystkich na krótki występ artystyczny. Rozpoczął go polonez odtańczony w pięknych ludowych strojach przez uczniów klasy Ia, następnie swój taneczny talent zaprezentowali uczniowie z klas Id i IIa, którzy wraz z panią Beatą Knitter-Śliwińską zaprosili gości do nauki kilku prostych kroków.
Na końcu zabrała głos pani dyrektor, która życzyła gościom udanego pobytu w Polsce, a przede wszystkim w Lubiczu.
Kolejne dwie godziny uczniowie z zagranicy pod opieką swoich aniołów stróżów, czyli naszych uczniów, którzy przyjęli ich do swoich domów, brali udział w normalnych lekcjach, podczas gdy nauczyciele zwiedzali szkołę i nawiedzali sale oznaczone jako "Open door".
Po obiedzie cała grupa, biorąca udział w projekcie, udała się do toruńskiego Młyna Wiedzy oraz na lody do Atrium Copernicus.
Późne popołudnie i wieczór mali gości spędzają wraz z polskimi rodzinami, którzy nie szczędzą im atrakcji.
Mimo że goście przyjechali już do nas wczoraj wieczorem, dopiero dziś rano, czyli 19 maja, powitaliśmy ich oficjalnie w naszej szkole. Najpierw przywitała ich piosenka, śpiewana przez uczniów klasy Vb i Vd, która jednocześnie była życzeniem udanego pobytu w Lubiczu: "Don't worry, be happy!", a potem Bartek, Zuzia i Weronika w sześciu językach świata - po polsku oraz dla gości z Anglii, Niemiec, Francji, Szwecji i Turcji - powielili powitanie, po czym zaprosili wszystkich na krótki występ artystyczny. Rozpoczął go polonez odtańczony w pięknych ludowych strojach przez uczniów klasy Ia, następnie swój taneczny talent zaprezentowali uczniowie z klas Id i IIa, którzy wraz z panią Beatą Knitter-Śliwińską zaprosili gości do nauki kilku prostych kroków.
Na końcu zabrała głos pani dyrektor, która życzyła gościom udanego pobytu w Polsce, a przede wszystkim w Lubiczu.
Kolejne dwie godziny uczniowie z zagranicy pod opieką swoich aniołów stróżów, czyli naszych uczniów, którzy przyjęli ich do swoich domów, brali udział w normalnych lekcjach, podczas gdy nauczyciele zwiedzali szkołę i nawiedzali sale oznaczone jako "Open door".
Po obiedzie cała grupa, biorąca udział w projekcie, udała się do toruńskiego Młyna Wiedzy oraz na lody do Atrium Copernicus.
Późne popołudnie i wieczór mali gości spędzają wraz z polskimi rodzinami, którzy nie szczędzą im atrakcji.
20 maja 2015
ERASMUS+ W LUBICZU - DZIEŃ DRUGI
Dzisiejszy dzień zaskoczył nas trochę pogodą, ale naszym humorom to niezbyt zaszkodziło.
Zaczęliśmy od ekspozycji i prezentacji przygotowanych wcześniej plakatów, ukazujących rutynę codziennego dnia. Dzięki temu uczniowie mogli się dowiedzieć, w jaki sposób docierają do szkoły Szwedzi, o której godzinie zaczynają lekcje Anglicy, jakich przedmiotów uczą się Niemcy, co pakują do plecaków Turcy, jak wygląda przerwa międzylekcyjna we Francji czy jak ubierają się do szkoły Polacy.
Przed obiadem uczestnicy projektu podczas zajęć warsztatowych uczyli się wielu różnych rzeczy, przede wszystkim zaś dni tygodnia w sześciu różnych językach. Następnie odwiedzili naszych uczniów i sami poprowadzili zajęcia, opowiadając o swoim kraju.
Po obiedzie cała grupa udała się do Kinder Parku na ul. Polnej, by wspólnie poszaleć w kolorowej przestrzeni.
Wieczór jak zwykle goście spędzą z rodzinami.
Dzisiejszy dzień zaskoczył nas trochę pogodą, ale naszym humorom to niezbyt zaszkodziło.
Zaczęliśmy od ekspozycji i prezentacji przygotowanych wcześniej plakatów, ukazujących rutynę codziennego dnia. Dzięki temu uczniowie mogli się dowiedzieć, w jaki sposób docierają do szkoły Szwedzi, o której godzinie zaczynają lekcje Anglicy, jakich przedmiotów uczą się Niemcy, co pakują do plecaków Turcy, jak wygląda przerwa międzylekcyjna we Francji czy jak ubierają się do szkoły Polacy.
Przed obiadem uczestnicy projektu podczas zajęć warsztatowych uczyli się wielu różnych rzeczy, przede wszystkim zaś dni tygodnia w sześciu różnych językach. Następnie odwiedzili naszych uczniów i sami poprowadzili zajęcia, opowiadając o swoim kraju.
Po obiedzie cała grupa udała się do Kinder Parku na ul. Polnej, by wspólnie poszaleć w kolorowej przestrzeni.
Wieczór jak zwykle goście spędzą z rodzinami.
21 maja 2015
_
ERASMUS+ W LUBICZU - DZIEŃ TRZECI
Czwartkowe przedpołudnie, 21 maja br., erasmusowi goście po raz ostatni spędzili w naszych murach. Najpierw przywitały ich warsztaty komputerowe, podczas których na pomocą programu Paint napełniali akwaria rybkami w barwach krajów projektowych, następnie na zajęciach plastycznych w świetlicy szkolnej tworzyli przestrzenne akwaria i ryby, w końcu samodzielnie przeprowadzali eksperymenty fizyczno-chemiczne.
Tuż po obiedzie wszyscy uczestnicy projektu zrobili sobie pamiątkowe zdjęcia w Kąciku Patrona, gdzie ustawiono postery z plakatami przywiezionymi przez poszczególne grupy, a potem na hali sportowej zagrali w palanta.
Po południu wszyscy udali się najpierw do Muzeum Piśmiennictwa w Grębocinie, gdzie najpierw można było podpisać się - "jak drzewiej bywało" - gęsim piórem, a potem samodzielnie stworzyć kartkę papieru czerpanego.
Ostatnim punktem programu były kręgle w toruńskiej Plazie i pizza.
Czwartkowe przedpołudnie, 21 maja br., erasmusowi goście po raz ostatni spędzili w naszych murach. Najpierw przywitały ich warsztaty komputerowe, podczas których na pomocą programu Paint napełniali akwaria rybkami w barwach krajów projektowych, następnie na zajęciach plastycznych w świetlicy szkolnej tworzyli przestrzenne akwaria i ryby, w końcu samodzielnie przeprowadzali eksperymenty fizyczno-chemiczne.
Tuż po obiedzie wszyscy uczestnicy projektu zrobili sobie pamiątkowe zdjęcia w Kąciku Patrona, gdzie ustawiono postery z plakatami przywiezionymi przez poszczególne grupy, a potem na hali sportowej zagrali w palanta.
Po południu wszyscy udali się najpierw do Muzeum Piśmiennictwa w Grębocinie, gdzie najpierw można było podpisać się - "jak drzewiej bywało" - gęsim piórem, a potem samodzielnie stworzyć kartkę papieru czerpanego.
Ostatnim punktem programu były kręgle w toruńskiej Plazie i pizza.
22 maja 2015
ERASMUS+ - DZIEŃ CZWARTY
Ten słoneczny piątek, 22 maja br., uczestnicy projektu spędzili na świeżym powietrzu, niestety z dala od szkoły i Lubicza.
Najpierw udali się autokarem do Żnina, skąd kolejka wąskotorowa zawiozła ich do Muzeum Kolei Wąskotorowej w Wenecji. Po obejrzeniu ogromnego zbioru lokomotyw z najróżniejszych czasów i krajów, odwiedzili ruiny zamku Krwawego Diabła, czyli Mikołaja Chwałowica, możnowładcy wielkopolskiego, gdzie usłyszeli krążącą o tym niezwykłym miejscu legendę.
Inna kolejka zawiozła ich do Biskupina - starożytnej osady kultury łużyckiej, położonej nad Jeziorem Biskupińskim, po którym płynęli następnie łodzią.
Ostatnim punktem wycieczki był obiad w przepięknym dworku w Marcinkowie Górnym - miejscu śmierci Leszka Białego, księcia z rodu Piastów.
Każdy z przewodników, specjalnie dla gości, opowiadał ciekawostki w języku angielskim, więc dla uczniów naszej szkoły była to nie tylko interesująca wycieczka, ale również niezła lekcja języka angielskiego.
Ten słoneczny piątek, 22 maja br., uczestnicy projektu spędzili na świeżym powietrzu, niestety z dala od szkoły i Lubicza.
Najpierw udali się autokarem do Żnina, skąd kolejka wąskotorowa zawiozła ich do Muzeum Kolei Wąskotorowej w Wenecji. Po obejrzeniu ogromnego zbioru lokomotyw z najróżniejszych czasów i krajów, odwiedzili ruiny zamku Krwawego Diabła, czyli Mikołaja Chwałowica, możnowładcy wielkopolskiego, gdzie usłyszeli krążącą o tym niezwykłym miejscu legendę.
Inna kolejka zawiozła ich do Biskupina - starożytnej osady kultury łużyckiej, położonej nad Jeziorem Biskupińskim, po którym płynęli następnie łodzią.
Ostatnim punktem wycieczki był obiad w przepięknym dworku w Marcinkowie Górnym - miejscu śmierci Leszka Białego, księcia z rodu Piastów.
Każdy z przewodników, specjalnie dla gości, opowiadał ciekawostki w języku angielskim, więc dla uczniów naszej szkoły była to nie tylko interesująca wycieczka, ale również niezła lekcja języka angielskiego.
23 maja 2015
ERASMUS+ - DZIEŃ PIĄTY
W sobotę, 23 maja br., czyli ostatniego dnia wizyty w Polsce, goście zwiedzali Toruń. Odwiedzili Muzeum Piernika i Planetarium, pokłonili się Mikołajowi Kopernikowi i Krzywej Wieży, pokiwali połyskującej Wiśle, poklepali osiołka, wdrapali się na wieżę Ratusza Staromiejskiego, skąd podziwiali panoramę Torunia i układankę kolorowych dachów, idąc ulicami, zadzierali głowy w poszukiwaniu niecodziennych zdobień. A gdy już opadli z sił, wzmocnił ich pyszny obiad na Rynku Staromiejskim.
W sobotę, 23 maja br., czyli ostatniego dnia wizyty w Polsce, goście zwiedzali Toruń. Odwiedzili Muzeum Piernika i Planetarium, pokłonili się Mikołajowi Kopernikowi i Krzywej Wieży, pokiwali połyskującej Wiśle, poklepali osiołka, wdrapali się na wieżę Ratusza Staromiejskiego, skąd podziwiali panoramę Torunia i układankę kolorowych dachów, idąc ulicami, zadzierali głowy w poszukiwaniu niecodziennych zdobień. A gdy już opadli z sił, wzmocnił ich pyszny obiad na Rynku Staromiejskim.
ERASMUS+ POŻEGNANIE - FOTORELACJA
Co dobre, niestety szybko się kończy. Po pięciu wspólnie spędzonych dniach wcale niełatwo było się żegnać. By zjeść razem ostatnią, pożegnalną kolację, uczestnicy projektu "Europejscy przyjaciele - razem jesteśmy mocni" programu Erasmus+ (czyli goście, rodzice goszczący w swoich domach dzieci, dyrekcja ZS nr 1 w Lubiczu i nauczyciele) spotkali się w pięknym miejscu niedaleko szkoły - Zajeździe "Retro" w Lubiczu Dolnym - którego gospodarze przyczynili się do tego, że te ostatnie chwile razem na długo zapadną w pamięci.
Przez ponad dwie godziny wszyscy rozkoszowali się międzynarodową atmosferą, jaką wyczuwało się wokół za sprawą kilku języków, którymi posługiwali się goście, przepysznym jedzeniem, przemiłą obsługą... Przy okazji, dzięki pokazowi slajdów ze zdjęć, robionych przez kolejne dni projektu, był i czas na wspominki.
Co dobre, niestety szybko się kończy. Po pięciu wspólnie spędzonych dniach wcale niełatwo było się żegnać. By zjeść razem ostatnią, pożegnalną kolację, uczestnicy projektu "Europejscy przyjaciele - razem jesteśmy mocni" programu Erasmus+ (czyli goście, rodzice goszczący w swoich domach dzieci, dyrekcja ZS nr 1 w Lubiczu i nauczyciele) spotkali się w pięknym miejscu niedaleko szkoły - Zajeździe "Retro" w Lubiczu Dolnym - którego gospodarze przyczynili się do tego, że te ostatnie chwile razem na długo zapadną w pamięci.
Przez ponad dwie godziny wszyscy rozkoszowali się międzynarodową atmosferą, jaką wyczuwało się wokół za sprawą kilku języków, którymi posługiwali się goście, przepysznym jedzeniem, przemiłą obsługą... Przy okazji, dzięki pokazowi slajdów ze zdjęć, robionych przez kolejne dni projektu, był i czas na wspominki.
_
ERASMUS+ POŻEGNANIE - FOTORELACJA
Po pysznej kolacji pani dyrektor Joanna Ardanowska wręczyła podziękowania rodzicom, którzy dla dzieci z Niemiec, Anglii, Turcji i Szwecji otworzyli nie tylko swoje domy, ale też serca.
Ostatnie chwile pożegnalnej kolacji wypełniły pamiątkowe zdjęcia...
Po pysznej kolacji pani dyrektor Joanna Ardanowska wręczyła podziękowania rodzicom, którzy dla dzieci z Niemiec, Anglii, Turcji i Szwecji otworzyli nie tylko swoje domy, ale też serca.
Ostatnie chwile pożegnalnej kolacji wypełniły pamiątkowe zdjęcia...